Kibole pobili piłkarza? – Oświadczenie napastników! | Wizjer Regionalny

27 grudnia 2007 2 przez

Bardzo szybko rozwija się sprawa rzekomej napaści kibiców Stali Mielec na piłkarza Siarki Tarnobrzeg, do której miało dojść po sobotnim meczu w Mielcu. Dziennikarze i kibice z Tarnobrzega informują, ze pobito piłkarza tego klubu. Kibice z Mielca wydali w tej sprawie oświadczenie!

Treść oświadczenia wydanego przez kibiców Stali Mielec:

Oświadczenie kibiców Stali Mielec w sprawie rzekomego pobicia piłkarza Siarki Tarnobrzeg po meczu Stal Mielec – Siarka Tarnobrzeg.

Dla nas kibiców Stali Mielec cała ta sprawa jest śmieszna i zarazem irytująca, gdyż nie jesteśmy w stanie pojąć jak klub Siarka Tarnobrzeg może wymyślać takie bzdury o rzekomym pobiciu ich piłkarza po meczu w Mielcu. Kłamstwa tego piłkarza są po prostu żenujące. Faktem jest że jakiś młodzian zabrał piłkarzowi Siarki klubowy szalik, czego w żaden sposób nie popieramy i co zostało przez nas potępione, ale żadne pobicie nie miało miejsca.

Po pierwsze zarzuca się kibicom Stali: cytat ze strony internetowej; www.siarka-tarnobrzeg.eu ,,Po meczu, po budynku klubowym Stali poruszała się grupa kilkudziesięciu wyrostków, którzy bez żadnych ograniczeń krążyli wokół szatni naszych piłkarzy. Jednego z nich, który wyszedł z szatni w klubowym szaliku, w bandycki sposób zaatakowali i pobili, wyglądało to na zorganizowaną akcję. Otóż całe to sformułowanie jest kompletną bzdurą. W tym czasie koło klubowego sklepiku oraz kawiarenki czyli miejsc ogólnie dostępnych znajdowało się kilkunastu kibiców Stali którzy zanosili do pomieszczeń klubowych części oprawy meczowej.
Także nieprawdziwe jest stwierdzenie, że koło szatni Siarkowców krążyło kilkudziesięciu wyrostków.

Po drugie dziennikarze którzy rzekomo mieli widzieć całe zajście również mijają się z prawdą gdyż w tym momencie znajdowali się na niższych schodkach prowadzących do wyjścia na murawę i w żadnym razie nie mogli widzieć z tego miejsca szatni drużyny Siarki. Dziennikarze ci całe zajście przedstawiają stronniczo.

Po trzecie każdy kto chce niech sobie sprawdzi że rzekomo pobity piłkarz nie ma nawet najmniejszej ryski ani zadrapania. Po prostu nie zastał pobity dlatego nie ma najmniejszego śladu.

Dla nas cała ta sprawa to nic innego jak leczenie kompleksów przez Siarkowców po przegranym meczu. My stwierdzamy z całą stanowczością że żaden piłkarz Siarki Tarnobrzeg nie został pobity przez kibiców Stali Mielec.

O CAŁEJ SPRAWIE PISZEMY TUTAJ

News odzyskany z archiwalnej wersji.