Diabeł Łańcucki

28 czerwca 2008 1 przez

Stanisław Stadnicki – zwany Diabłem starosta zygwulski, właściciel Łańcuta i zamku nazywanego Piekłem – już za życia był legendą. Powiadano, że zaprzedał duszę czartowi.

Za nic miał wszelkie granice i pozory, jakie zachowywała nawet najbardziej warcholska szlachta. Bił i płakał, łamał prawo i w cyniczny sposób się nim zasłaniał. Porywał ludzi, nakładał kontrybucje na miasta, więził i torturował sąsiadów.
Książka Komudy to awanturnicza, niepozbawiona elementów fantastycznych opowieść o burzliwych dziejach konfliktu między Diabłem a drobna szlachtą Ziemi Sanockiej i Przemyskiej.
Powieść ta wskrzesza malowniczy świat XVII-wiecznych, wielokulturowych Bieszczad, starty z powierzchni ziemi przez przez dwie ostatnie wojny światowe i ich konsekwencje. Do historii opisujących Bieszczady w ogniu walk polsko-ukraińskich po II wojnie czy środowisko zakapiorów, wagabundów i bieszczadników spotykających się na siekierezadzie w latach 50.i 60. dopisał Komuda brakujący rozdział o Bieszczadach w czasach największej świetności I Rzeczpospolitej.

Ukazała się powieść Jacka Komuda opowiadająca o życiu dawnego właściciela Łańcuta. Można ją teraz poznawać także w Internecie. Jej adres to http://www.diabel-lancucki.pl/.

(cyn)

News odzyskany z archiwalnej wersji.