Skowrońska walczy o prymat?

Kto i ile robi dla regionu?
Poseł PiS Krzysztof Popiołek,
przekonuje, że PO i PSL hamują rozwój Podkarpacia.
Krytykuje posłankę PO
Krystynę Skowrońską,
a to wszystko na konferencji
zwołanej po 100 dniach rządów PO.

Poseł Krzysztof Popiołek z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że walka o przywództwo pomiędzy posłankami Krystyną Skowrońską i Elżbietą Łukacijewską z Platformy Obywatelskiej jest groźna dla regionu. – Jej ofiarą omal nie padła droga Rzeszów – Kielce – komentuje.

Walka kobiet
Ale… Popiołek jakby wskazywał, że to mielczanka powinna rządzić w regionalnym PO.- Posłanka Skowrońska dostała w wyborach więcej głosów niż Elżbieta Łukacijewska, więc to mielczanka powinna stać na czele. Łukacijewska zabierając pieniądze Mielcowi i przeciągając je do Rzeszowa chciała wygrać z koleżanką. Omal nie skończyło się źle dla Mielca – uważa Popiołek.

Dyscyplina jest zła
Popiołek alarmuje, że region pognębia olbrzymia dyscyplina partyjna w platformie. – Posłowie nie mogą głosować za wnioskami korzystnymi dla swojego regionu, jeśli jest inne zarządzenie od góry. Są karani potężnymi sumami. Nie poparli więc na przykład mojego wniosku o pieniądze na remont linii kolejowej Mielec-Dębica – dowodzi Popiołek.

Konferencja na sto dni
– Rząd usunął z listy indykatywnej wszystkie podkarpackie projekty programu Infrastruktura i Środowisko. To odwet za działania naszego wiceministra Władysława Ortyla – przekonuje poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Popiołek zwołał konferencję prasową. Wszyscy posłowie PiS mieli obowiązek spotkania się z dziennikarzami po okresie 100 dni działania rządu Donalda Tuska z PO. – Ale i tak miałem kilka spraw o których chciałem mówić – zaznaczał na początku konferencji poseł.
(cyn)

News odtworzony z archiwalnej strony.